• wooden
PostPrime/Post prime News/Wyniki/Noc w NBA: Rivalry week w NBA

Noc w NBA: Rivalry week w NBA

NBA jakiś czas temu wprowadziła do swojego grafika „tydzień rywalizacji”. To kolejna rzecz która ma podkręcić emocje wokół ligi.

Oczywiście, akurat w ostatnim czasie NBA nie potrzebowała podkręcać emocji: rozstrzyga się głosowanie do All Star Game, pojawiają się pierwsze wymiany: OG do Knicks, Siakam do PacersRozier do Heat, Bucks zwalniają trenera mimo drugiego bilansu w lidze… dzieje się dużo. Już nie wspominając, że jesteśmy w trakcie tych wyjątkowych kilku dni, które są między rocznicą 81. punktów Kobe’go Bryanta i jego śmierci – z tej okazji przeczytacie wkrótce coś wyjątkowego na Post Prime.

Wciąż jednak ludzie grają w koszykówkę, to leży w core tego całego biznesu, mimo, że czasem myślimy, że to wszystko to tylko pretekst do wymian, ploteczek i oglądania tańczącego Luki Doncica w warkoczykach:


Wracając jednak do tematu – co działo się w nocy?

  • Clippers wygrywają w derbach LA
  • Knicks wygrywają derby NY
  • Gigantyczne kontrowersje w meczu Blazers @ Thunder i gamewinner J-Duba
  • Jokic wbija sztylet w serce Indiany
  • Pelicans rozjeżdżają Jazz

 

W nagranym wczoraj podcaście The Post Prime:

  • Przeanalizowaliśmy wymianę Roziera
  • Pogadaliśmy o wielkich nocach Embiida, KATa i KD
  • Podaliśmy nasze składy All Star
  • Na żywo reagowaliśmy na zwolnienie Adriana Griffina i śmialiśmy się z pomysłu zatrudnienia Doca Riversa

Zacznijmy od tytułowych rywalizacji: Derbów Los Angeles i Nowego Jorku.

Los Angeles Lakers 116 : 127 Los Angeles Clippers

  • Po tym jak przy okazji ostatnich derbów LA, LeBron James był zdecydowanie najlepszym zawodnikiem na parkiecie i przerwał koszmarną derbową passę Lakers, a jego drużyna prowadziła w tych starciach już 2:0 w tym sezonie… tym razem nawet nie wyszedł na parkiet
  • Warto tu dodać, że przed niemal każdym meczem w tegorocznych rozgrywkach LeBron jest na liście kontuzjowanych: probable, questionable, doubtful – wszystko z powodu kostki – i niemal nigdy nie jest pewny występu na 100%. Podejrzewam, że to może się ciągnąć przez resztę jego kariery – wiek to niestety nie tylko liczba.
  • Sam mecz miał raczej spokojny przebieg – Clippers prowadzili od początku do końca, Lakers gonili w czwartej kwarcie, ale jak się zbliżyli na 2 punkty, rywale wrzucili wyższy bieg i było po emocjach
  • Kawhi Leonard zaliczył drugie triple double w karierze: 25/11/10 przy 11/16 z gry.
  • Kolejne 10 asyst dołożył James Harden (23/2/10), a cała drużyna zebrała ich aż 33 – do ruchu piłki w teamie Tyrone’a Lue trudno się komukolwiek przyczepić.
  • Highlight meczu zaliczył… D’Angelo Russell, który ostatnio gra tak, jakby błagał o nieoddawanie go na trade deadline – 27/5/10… ale nic z tego nie będzie – dni DARa w Los Angeles są policzone

New York Knicks 108 : 103 Brooklyn Nets

  • Nets ostatnio zaczęli nieco lepiej grać – dzięki temu ten mecz miał w ogóle sens
  • Zwłaszcza Mikal Bridges zaczyna powoli przypominać siebie z zeszłego sezonu: 36/5/5 przy 14/26 z gry i 7/13 za 3 mimo krycia OG Anunoby’ego
  • Właśnie – OG. Jest wręcz absurdalnie dobry odkąd trafił do Nowego Jorku, a Thibs potrafi go idealnie używać. I choć proste miary statystyczne rzadko kiedy mówią nam całą prawdę o wpływie danego gracza na zespół – w przypadku Anunoby’ego wystarczy spojrzeć na +/-:
    • +11 w 33.5 min kiedy był na boisku i -6 w 14.5 min kiedy siedział
    • W 12 meczach w których zagrał, drużyna jest +201 z nim na boisku i -45 bez niego
  • Nets prowadzili przez prawie cały mecz, ale na koniec obrona OG (4 przechwyty i 2 bloki), oraz tradycyjnie atak pary Randle & Brunson (razem 21/41 z gry i 60 punktów), to było za dużo dla rywali – Knicks zamknęli mecz runem 21:8.

Utah Jazz 124 : 153 New Orleans Pelicans

  • Blowout od początku do końca meczu
  • 7 graczy Pelicans z 12 lub więcej punktami
  • Nowy Orlean rzadko kiedy gra w pełnym składzie, ale kiedy już gra… jest cholernie groźny dla każdego
  • 23/46 za 3 Pelicans, w tym przede wszystkim 9/13 CJa McColluma
  • Jazz… grali w tym meczu. Podobno

Denver Nuggets 114 : 109 Indiana Pacers

  • Pacers, kiedy nie ma Haliburtona, a jest Siakam muszą bronić trochę lepiej, bo nie są w stanie aż tak dobrze atakować jak w szalonym tempie Tyrese’a – i to działa – prowadzili już +13 w pierwszej połowie
  • Z drugiej strony działa bo całe Denver jokicuje i ślizga się przez mecze minimalnym nakładem sił
  • Było to widać zwłaszcza w 4 kwarcie kiedy Nuggets po wyjściu na +13 dali wrócić Indianie do meczu i nawet wyjść na prowadzenie i doprowadzić do crunchtime
  • Jednak w crunchtime nikt w NBA nie ma odpowiedzi na duet Murray (31/8/7 w meczu) – Jokic (31/13/10 przy 13/19 z gry)
  • I kiedy Pacers doszli na -2 po tym jak Siakam dobił własny rzut na 28 sekund do końca…
  • Nikola Jokic z zimną krwią wbił im sztylet w serce. I nawet się nie uśmiechnął:

Portland Trail Blazers 109 : 111 Oklahoma City Thunder

    • Zaskakująco dobry mecz, ze bardzo emocjonującą czwartą kwartą, w trakcie której żadna ze stron nie wyszła na prowadzenie wyższe niż +3, a prowadzenie co chwilę się zmieniało
    • Ciekawe było to, że w czwartej kwarcie atak Blazers szedł przez Scoota Hendersona (ale trafił tylko 2/7 z gry), a Thunder przez tego All Stara (którym pewnie niesłusznie nie zostanie) Jalena Williamsa (tylko w 4 kwarcie 4/11 z gry i gamewinner)
    • Kluczowy moment nastąpił na 16 s do końca meczu:
      • Blazers prowadzili 109-108
      • sędziowie gwizdnęli podwajanemu Malcolmowi Brogdonowi błąd podwójnego kozłowania, mimo prób wzięcia zarówno przez niego, jak i przez Chaunceya Billupsa czasu.
      • Billups się zagotował, dostał dwa faule techniczne za protesty z tego powodu i wyleciał z boiska
      • Sytuacja była na tyle kontrowersyjna, że Blazers aż złożyli po meczu protest
      • Tu cała sytuacja:

  • Problem w tym, że tylko raz w ostatnich 50 latach taki protest cokolwiek dał:
    • kiedy sędziowie w meczu w Atlancie źle policzyli faule grającego dla Heat Shaqa i wyrzucili go z boiska z 5 faulami, a nie 6 na 52 sekundy do końca
    • To był 19.12.2008
    • W konsekwencji ostatnie 52 sekundy zostały powtórzone w marcu przed kolejnym meczem tych drużyn.
    • Żaden z zespołów nie zdobył punktów i zwycięzca meczu się nie zmienił
    • W powtórzonej końcówce… nie zagrał sam Shaq, oddany wcześniej za Shawna Mariona do Phoenix Suns
    • Zagrał za to Marion, który przyszedł za Shaqa i obaj znaleźli się w protokole meczowym
    • Co oznacza, że technicznie O’Neal i Marion wystąpili w tym samym meczu, grając w tej samej drużynie, mimo, że jeden zostało oddany za drugiego – to jedyna taka sytuacja w historii NBA.
    • Co ciekawe – mecz którego końcówka była powtarzana to jednocześnie ostatni mecz w karierze legendy Heat – Alonzo Mourninga, który w jego trakcie doznał kontuzji kolana, po której już nigdy nie wrócił na boisko
  • A tu gamewinner Jalena Williamsa:

Podziel się:
Poprzedni Wpis
Następny Wpis
Autor
Dołącz do dyskusji

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *