Ricky Rubio bez klubu, czy skończy karierę?

Jak poinformował Adrian Wojnarowski pomiędzy Rickym Rubio, a Cleveland Cavaliers doszło do porozumienia w sprawie rozwiązania kontraktu po 12 latach gry w NBA.

Kontrakt Hiszpana miał mu gwarantować 6,1 miliona dolarów w obecnym i 6,4 miliona dolarów w przyszłym. Oczywiście porozumienie między zawodnikiem, a klubem sprawia, że do gracza trafią mniejsze pieniądze, a Cavaliers dodatkowo otwierają sobie miejsce w składzie, które mogą uzupełnić dodatkowym zawodnikiem, czy to w ramach wymiany czy też z rynku wolnych agentów.

Rubio trafił do Cleveland w 2021 roku w wymianie za Taureana Prince’a, w grudniu tamtego roku zerwał więzadło krzyżowe, po czym 2 miesiące później został oddany do Indiana Pacers. Następnie w lato podpisał nowy kontrakt z Cavs, ale zaczął grać dopiero w drugiej połowie sezonu. Podczas ostatniego offseason za pomocą swojego agenta poinformował władze klubu, że nie pojawi się w zespole ze względu na problemy mentalne, z którymi musi sobie poradzić.

Jak się okazuje nie będzie możliwości powrotu, a jak informuje Wojnarowski jeśli Rubio miałby jeszcze grać profesjonalnie w koszykówkę, to z powrotem w Hiszpanii, gdzie zaczynał karierę. Jest najmłodszym zawodnikiem, który kiedykolwiek zagrał w ACB, debiutując w niej już z wieku 14 lat.

W NBA spędził łącznie 12 lat. Jego średnie z kariery to 10,8 punktu i 7,4 asysty na mecz. Był zawodnikiem Minnesota Timberwolves, Utah Jazz, Phoenix Suns i Cleveland Cavaliers. Był też graczem Indiana Pacers, ale nie zagrał w ich barwach żadnego spotkania.

Sam Ricky opublikował oświadczenie w swoich social mediach:

… pic.twitter.com/3NzE2QKO5F

— Ricky Rubio (@rickyrubio9) January 4, 2024