• wooden
PostPrime/Post prime News/Newsy/Znamy rezerwowych do All Star Game*

Znamy rezerwowych do All Star Game*

NBA ogłosiła właśnie pełne składy* do All Star Game. I, oczywiście, są dość poważne kontrowersje.

*No prawie – na liście Wschodu jest już dwóch kontuzjowanych graczy, którzy nie wystąpią, więc na pewno poznamy chociaż tam dwa zastępstwa.

 

All Star Game to dla mnie konkurs popularności i zupełnie nieoglądalny mecz, który połowa występujących w nim graczy ma w dupie, a druga połowa się wygłupia.

I nie zamierzam tu wygrażać motyką słońcu – takie jest życie, a jedyny All Star Game w ostatnich latach, który mi się podobał, to ten po śmierci Kobego Bryanta – wtedy mieliśmy 3 kwarty czystej rozrywki i nagle, dość nieoczekiwanie, bardzo zaciętą i fajną końcówkę. Pomijając ten jeden wyjątek, jest to tanie, choć drogie w organizacji show, święto ligi.

To co jednak jest dla mnie tu ważne – to wybory graczy.

Lubię sytuację, w których All Starami są gracze faktycznie na ten wybór zasługujący.

I na Wschodzie w sumie można się zgodzić z wybraną listą graczy:

Na Zachodzie wybory są mocno kontrowersyjne:

I co w tym kontrowersyjnego?

Zacznijmy może od tego:

Nie mogę po prostu się pogodzić z tym, że:

  • Nie ma na liście Jamala Murraya:
    • Pół roku po tym jak zszokowani odkrywaliśmy, że top5 gracz playoffs i mistrz NBA nigdy w życiu nie był All Starem
    • W trakcie jego sezonu życia
    • Na 3 miesiące przed tym jak znowu wszyscy gremialnie stwierdzimy, że jest jednym z absolutnie najlepszych graczy NBA
    • I w momencie, kiedy trudno dyskutować z tym, że w parze z Nikolą Jokicem jest najlepszym duetem w lidze. Przed Giannisem i Lillardem, przed Tatumem i Brownem, przed Leonardem i Georgem, przed LeBronem i Davisem, przed KD i Bookerem, przed Edwardsem i KATem (lol), przed Foxem i Sabonisem i przed (wstaw swój ulubiony duet w lidze)
    • Nie ma go – bo jest mniej medialny. Bo jego zespół jest tak dobry dzięki temu, że gra dla kolegów, a nie na siebie. Bo ma w zespole genialnego Jokica. Bo jeszcze nigdy tam nie zagrał. Pamiętasz jak Lillard był notorycznie pomijany przy wyborach, aż w końcu zagrał w ASG i od tej pory nie wyobrażamy sobie tego eventu bez niego? To jest właśnie Jamal Murray teraz.
  • Nie ma na liście nikogo z Sacramento:
    • To jedyna drużyna z top6 swojej konferencji, która nie ma ani jednego All Stara. Mimo, że jak w cytowanym tweecie, gracze 3-10 Kings, jako grupa są gorsi niż gracze 3-10 Lakers. I Kings są wyżej w tabeli niż Lakers. A mimo to Lakers mają dwóch graczy w ASG, a Kings żadnego. Żarty.
    • Domantas Sabonis jest w top10 17 (SIEDEMNASTU) różnych kategorii statystycznych w lidze. Gra rewelacyjnie i o ile Fox mógł się nie zmieścić przez przepakowany genialnymi guardami Zachód, tak w tej konferencji raczej nie ma wielu wybitnych graczy frontcourtu. I wzięcie przed Sabonisem zawodników takich jak Towns, Davis czy nawet George to robienie kobiety lekkich obyczajów z logiki. Zwłaszcza kiedy nie trafia tam Fox.
    • Najwyraźniej dalej nikt nie ogląda tej drużyny – duet Fox & Ox może konkurować, zwłaszcza w RS, z każdym innym duetem ligi. Brak choć jednego z nich to zwykłe jaja. Strasznie mnie to boli.

Przejdźmy jednak do rzeczy przyjemnych:

Nie ma nic fajniejszego niż oglądać prawdziwą radość. A gracze Orlando fenomenalnie świętowali pierwszy wybór Paolo Banchero do All Star Game. Serce rośnie:


Druga rzecz:

Jedyna zaleta kontuzji w okolicy All Star Game to fakt, że więcej zasługujących graczy dostaje szansę na wybór.

Wobec urazów Joela Embiida i Juliusa Randle, Adam Silver podobno (wg. informacji Chrisa Mannixa) ma dobrać do meczu dwóch zawodników z tej grupy:

  • Myles Turner
  • Derrick White
  • Kristaps Porzingis
  • Trae Young

Osobiście bym dodał tu jeszcze takie nazwiska:

  • Jimmy Butler (ale on pewnie ma to gdzieś)
  • DeMar DeRozan
  • Jarrett Allen

Gdybym to ja miał decydować: zamiast Jaylena Browna wziąłbym z Bostonu Porzingisa i White’a, a w miejsce po Joelu Embiidzie dołożyłbym genialnego od dłuższego czasu Jarretta Allena.

Wiadomo jednak, że tak się nie stanie – stąd typuję że Adam Silver w miejsce kontuzjowanych graczy powoła superpopularnego Trae Younga (prawie dostał się do S5 Wschodu) i Kristapsa Porzingisa (bardzo popularny, z Europy i dodatkowo z absolutnie najlepszego w RS w lidze Bostonu)

Oczywiście liczba potencjalnych All Starów otwiera od nowa dyskusję o tym ile w ogóle powinno być miejsc w tej zabawie przy obecnej ilości talentu w lidze. Sam skłaniam się do 15 na konferencję – wtedy nie byłoby aż tak rażących pominięć jak na Zachodzie, ale fajny jest też koncept polegający na dodaniu dwóch drużyn do ligi, zmienieniu formatu na 4 dywizje po 8 drużyn i wystawienie ośmioosobowych reprezentacji każdej z nich do miniturnieju z jakąś sytą nagrodą.

To drugie rozwiązanie podwyższyłoby emocje, odświeżyło format i dałoby szansę naprawdę zagospodarować dostępny talent. Żeby jednak to się wydarzyło, musimy poczekać do rozszerzenia ligi. Dlatego póki co wprowadźmy chociaż opcję A.

Proszę.

A tak my wybieraliśmy nasze składy do All Star Game

Podziel się:
Poprzedni Wpis
Następny Wpis
Autor
Dołącz do dyskusji

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *