• Piotr Zarychta
PostPrime/Post prime News/Zapowiedzi/Zapowiedź sezonu: LA Clippers

Zapowiedź sezonu: LA Clippers

Stary skład, zgrane gwiazdy, najczęściej na chorobowym. Z tym zestawem Clippers kolejny raz przystępują do sezonu.

Sezon 2022/23

Na zachodzie bez zmian chciałoby się powiedzieć. W kluczowych momentach sezonu Clippers jak zwykle musieli radzić sobie bez duetu swoich gwiazd – Paula George’a i Kawhi’a Leonarda. George ostatni swój mecz rozegrał w marcu, a i tak jego 56 rozegranych spotkań to najwięcej odkąd dołączył do Clippers w 2019 roku. Tak, dobrze czytacie. 56 meczów to najwięcej w jego czteroletniej już przygodzie z tym zespołem.

Kawhi Leonard z kolei jak już gra (sezon 21/22 cały opuścił), to jest to kolejno 57, 52 i 52 spotkania. Jest w tym pewna stabilizacja. Widać było u niego rosnącą formę. W grudniu rzucał ledwo ponad 20 punktów na mecz, a w styczniu i lutym grubo ponad 27. W play-off tu znów był ten Kawhi, który jest jednym z najlepszych graczy ligi. Wyrwał przecież mecz numer 1 w hali Phoenix. Ale potem okazało się, że takie granie to dla niego za dużo i zespół musiał kończyć play-offy bez swoich gwiazd.

Tyronn Lue musi być naprawdę sfrustrowany. Ma na papierze zespół, który może się bić z najlepszymi, ale nigdy tych swoich najlepszych nie ma dostępnych. I to się nie powinno zmienić także w tym sezonie.

Offseason 2023

A nie zmieni się, bo władze klubu nie postawiły na rewolucję, tylko na kontynuację. Jestem poniekąd w stanie to zrozumieć. W końcu mówimy o wielkich gwiazdach, które kiedyś muszą w końcu wyzdrowieć na play-offy. Ale czy to się stanie? Clippers postanowili dać sobie ostatnie dwie szansy. Dwie, bo na sezon 24/25 zarówno George, jak i Leonard mają opcje zawodników w swoich umowach warte ponad 48 milionów dolarów każdy.

Stąd też przedłużenie na dwa lata kontraktu Russella Westbrooka. Nowa, tylko roczna umowa dla Masona Plumleego. Ale też po cichu Clippers zmieniają swoje zaplecze na młodsze. W trakcie poprzedniego sezonu oddali Reggiego Jacksona i wzięli w jego miejsce młodego Bonesa Hylanda. W czerwcu zwolnili Erica Gordona, po czym w lipcu zrobili wymianę po dużo młodszego Kenyona Martina Jra. Wreszcie w ostatnich dniach zdecydowali się podpisać kontrakt z Joshem Primo, który ma dopiero 21 lat. To ewidentne znaki, że Clippers szykują się już na przyszłość bez swoich obecnych liderów.

Kluczowy zawodnik

Kawhi Leonard jest najlepszym zawodnikiem Clippers. I nikt nie jest nawet blisko. O ile jest zdrowy oczywiście. Gdy Kawhi wrócił do pełni zdrowia i rozkręcił się na dobre, to od stycznia do końca sezonu notował 27,3 punktu, 6,8 zbiórki, 4,0 asysty, 1,6 przechwytu, trafiając 52,6% z gry, 46,8% za trzy i 89,7% wolnych. I miał tylko 1,8 straty na mecz. To są liczby zawodnika, który spokojnie może walczyć o MVP.

W tym czasie Clippers zrobili bilans 22-13 (62,9% zwycięstw). W pozostałej części sezonu mieli 22-25. Z nim też są najlepsi, gdy jest na boisku. +6,1 punktu na 100 posiadań wygrywają czas gdy Leonard gra. To on jest ich kluczem do wygranych, ale jednocześnie gwoździem do trumny. Ten gwóźdź najczęściej jest wbijany w okolicach kwietnia każdego roku.

Najciekawszy zawodnik

Bardzo długo miałem w tym miejscu Russella Westbrooka, ale po podpisaniu Josha Primo nie może być inaczej niż tylko ten młodzian. Rok nieobecności, takiego czyśćca, żeby ludzie zapomnieli o nim i tym co zrobił. Teraz czeka go 4-meczowe zawieszenie, a dodatkowo będzie na two-way kontrakcie. To minimalne ryzyko Clippers, bo jak się nie sprawdzi, to szybko i tanio można się go pozbyć. Ale jednocześnie to wciąż duży talent, który może wybuchnąć. Clippers zatem grają tu niskim ryzykiem i potencjalnie dużą wygraną. Dlatego to on dla mnie jest tu najciekawszy.

Czemu warto ich śledzić?

Zdrowy Kawhi Leonard jest jednym z 5 najlepszych koszykarzy na świecie. Paul George jest jedną z 5 najlepszych drugich opcji w NBA. A do tego Russell Westbrook jest zawsze fun-to-watch. Na starcie sezonu podobno wszyscy są zdrowi, więc tym bardziej warto do nich zajrzeć, szczególnie że mają jednego z najlepszych trenerów w całej lidze. Tyronn Lue podobnie jak najlepsi trenerzy grają w szachy gdy inni grają w warcaby. Tylko jego problemem jest to, że za szybko najlepsze figury same schodzą z szachownicy zostawiając prawie same pionki.

Przyszli: Kobe Brown (draft), Jordan Miller (draft, two-way), Kenyon Martin Jr (Rockets), Josh Primo (wolny agent, two-way)

Odeszli: Eric Gordon (zwolniony), Jason Preston (zwolniony)

Bilans:

Piotrek: 40-42. Kawhi Leonard i Paul George póki co są zdrowi, ale w sezonie zasadniczym to długo się nie utrzyma. Poza tym reszta zespołu jest nieprzekonująca.

Bunio: 45-37. Kluczem dla Clippers jest tylko i wyłącznie zdrowie Leonarda i George’a… jak co roku.