• Piotr Zarychta
PostPrime/Post prime News/Wyniki/Noc w NBA: Szlagier dla Bostonu, Wemby z pierwszym TD

Noc w NBA: Szlagier dla Bostonu, Wemby z pierwszym TD

Dwie dogrywki, jedna spora niespodzianka i sensacyjnie słabi Warriors. Środowa noc w NBA była bardzo konkretna.

10 środowych spotkań w telegraficznym skrócie:

  • Celtics lepsi od Wolves w meczu na szczycie
  • Kings przejechali się przez Hornets
  • Wemby z pierwszym triple-double, zwycięstwem z Pistons
  • Pacers bez Haliburtona lepsi od w pełni zdrowych Wizards
  • Hawks wykorzystali nieobecność Embiida
  • Thunder z kolejnym skalpem, tym razem z Miami
  • Bulls pokonują po dogrywce Rockets podczas odwiedzin polskich kibiców
  • Warriors rozgromieni na własnym parkiecie przez Pelicans
  • Jazz dalej w gazie, tym razem na rozkładzie mistrzowie NBA
  • Raptors z dubletem porażek w Los Angeles

Boston Celtics (29-8) – Minnesota Timberwolves (26-11) 127:120

  • Jayson Tatum postanowił być bohaterem i nim został. 19 punktów po trzech kwartach, po czym 14 w czwartej i 12 w dogrywce. Razem 45.
  • Celtics pierwszy raz w historii klubu zaczęli sezon od 18 kolejnych zwycięstw na własnym parkiecie.
  • Gospodarze grali bez odpoczywającego Kristapsa Porzingisa, a goście bez Rudy’ego Goberta i Mike’a Conleya. Dlatego szkoda, że Wolves grali dzień po dniu.
  • Mimo wszystko mecz był świetny. Jaylen Brown rzucił 35 punktów, w tym 13/13 z wolnych.
  • Oba zespoły łącznie popełniły tylko 17 strat i to razem z dogrywką.

Charlotte Hornets (8-27) – Sacramento Kings (23-14) 98:123

  • Mecz bez historii, Sacramento Kings we wtorek wygrali w Detroit, a w środę w Charlotte. Wygrali każdą kwartę i chyba nudniejszego meczu dzisiaj w nocy nie było.
  • Keegan Murray rzucił 25 punktów, Domantas Sabonis 24, a Malik Monk 20.
  • Dla gospodarzy 24 Miles Bridges, 22 Terry Rozier, a 15 Brandon Miller.

Detroit Pistons (3-35) – San Antonio Spurs (6-30) 108:130

  • Pojedynek na szczycie odwróconej tabeli nie był emocjonujący. Spurs szybko zbudowali przewagę i ją utrzymywali bez większych problemów.
  • 8 graczy gości zdobyło dwucyfrową liczbę punktów. Victor Wembanyama potrzebował tylko 21 minut gry, żeby zanotować pierwsze w karierze triple-double złożone z 16 punktów, 12 zbiórek i 10 asyst.
  • Solidny mecz zagrał Jeremy Sochan. Rzucił 15 punktów, trafiając 7 z 15 rzutów z gry i przekroczył 1 000 punktów zdobytych w karierze.
  • Dla gospodarzy, którzy grali bez Cade’a Cunninghama 21 punktów rzucił Jalen Duren.

Indiana Pacers (22-15) – Washington Wizards (6-31) 112:104

  • Pierwszy test Indiana Pacers bez Tyrese’a Haliburtona wypadł pozytywnie. Co prawda rywalem byli tylko Washington Wizards, ale każde zwycięstwo liczy się tak samo.
  • Gospodarze zanotowali aż 31 asyst – 8 miał T.J. McConnell, a 6 Bruce Brown. Najwięcej punktów – 18 rzucił Myles Turner, a łącznie 7 zawodników rzuciło dwucyfrową liczbę punktów.
  • Dla gości 28 punktów rzucił Jordan Poole i rozdał 7 asyst. Ale zawiedli inni. Kyle Kuzma trafił tylko 4 z 15 rzutów z gry.

Atlanta Hawks (15-21) – Philadelphia 76ers (23-13) 139:132

  • Ile razy mówiliśmy o tym, że Jalen Johnson jest kluczem do dobrej gry Hawks w tym sezonie? 2 celne wolne i kluczowa trójka na 39 sekund przed końcem dogrywki.
  • Z nim na boisku Hawks mają bilans 11-11, bez niego 4-10. Johnson skończył mecz z 25 punktami, 16 zbiórkami i 7 asystami.
  • Sixers zagrali kolejny mecz bez Joela Embiida i to już ich trzecia porażka z rzędu i czwarta w ostatnich 5 meczach.
  • Dla pokonanych 35 punktów rzucił Tyrese Maxey, a 32 Tobias Harris.

Miami Heat (21-16) – Oklahoma City Thunder (25-11) 120:128

  • Pamiętacie sezon 2015/16? To wtedy Kevin Durant grał ostatni rok w barwach Thunder i wtedy też ten zespół rozpoczął sezon od wyniku 25-11, czyli obecnego.
  • Thunder zanotowali kolejny skalp, tym razem kosztem Miami Heat, którzy znów grali bez kontuzjowanego Jimmy’ego Butlera.
  • Goście zanotowali dwie serie punktowe w drugiej połowie, najpierw 13:0, potem 17:0 i najpierw odrobili stratę, a potem powiększyli przewagę.
  • Shai Gilgeous-Alexander rzucił 28 punktów, a Chet Holmgren dołożył 23 punkty. Jalen Williams był bliski triple-double z 19 punktami, 12 asystami i 9 zbiórkami.
  • Dla gospodarzy 25 punktów, 11 zbiórek i 6 asyst było autorstwem Bama Adebayo, Jaime Jaquez dołożył 21 punktów, a Haywood Highsmith 19.

Chicago Bulls (18-21) – Houston Rockets (18-18) 124:119

  • Zach LaVine wrócił do pierwszej piątki i trafił ważną trójkę w dogrywce. Bulls są już na spokojnym 9. miejscu w tabeli konferencji i w obecnej sytuacji dość spokojnie zajmują miejsce w Play-In.
  • LaVine rzucił 25 punktów, dołożył 13 zbiórek, 7 asyst i 3 przechwyty, a Coby White pozostał najlepszym strzelcem zespołu z 30 punktami.
  • Z naszego punktu widzenia ciekawym były odwiedziny Marcina Więckowskiego i grupy fanów Bulls na tym meczu:

Golden State Warriors (17-20) – New Orleans Pelicans (23-15) 105:141

  • Od czasu odpadnięcia w półfinale turnieju o puchar NBA Pelicans mają bilans 11-4, drugi najlepszy w konferencji tylko za Los Angeles Clippers.
  • Przeciwko Warriors rzucili 46 punktów w pierwszej kwarcie, w drugiej prowadzili różnicą 26.
  • Gospodarze zostali wybuczeni i to najlepszy obrazek ich upadku w ostatnich tygodniach.
  • Bez wymian się nie obędzie. Warriors muszą się przebudować, inaczej frustracja towarzysząca ich gwiazdom będzie tylko rosła.

Utah Jazz (19-20) – Denver Nuggets (26-13) 124:111

  • To już tuż tuż. Utah Jazz są o pół meczu za dziesiątym miejscem w konferencji zachodniej. W ostatnich 16 meczach ich bilans to 12-4.
  • Jordan Clarkson rzucił 27 punktów i rozdał 9 asyst, Lauri Markkanen dołożył 26 punktów i 12 zbiórek, a Collin Sexton 22 punkty.
  • Jazz mają bardzo mocny skład już teraz i bardzo ciekawe będzie obserwowanie ich kroków podczas zbliżającego się trade deadline.
  • Dla gości ponownie prawie nieomylny w rzutach był Nikola Jokic, trafiając 8 z 9 rzutów z gry w drodze do 27 punktów, ale niewiele to dało.

Los Angeles Clippers (24-13) – Toronto Raptors (15-23) 126:120

  • Paul George i Kawhi Leonard rzucili po 29 punktów, James Harden dołożył 14 punktów i 11 asyst.
  • To już bilans 13-1 Clippers w ostatnich 14 meczach, w których wystąpił Kawhi Leonard.
  • Raptors grali bez Pascala Siakam, który narzekał na bóle pleców.
  • Dla gości 25 punktów rzucił Immanuel Quickley, 24 dołożył R.J. Barrett.
Podziel się:
Poprzedni Wpis
Następny Wpis
Dołącz do dyskusji

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *