Finch i Mosley trenerami miesiąca
Ostatnim wyróżnieniem wręczonym przez NBA za październik i listopad jest nagroda dla najlepszego trenera miesiąca. Tu zgodnie liga przyznała je trenerom drużyn, których obecność w tak ścisłej czołówce jest zaskoczeniem.
Typowani do playoffs, ale niespecjalnie wysoko Minnesota Timberwolves są dzisiaj liderem konferencji zachodniej, a wcale nie mają łatwo. Chris Finch świetnie poukładał swoją drużynę i nawet kontuzje Jadena McDanielsa i Anthony’ego Edwardsa nie są w stanie wybić ich z rytmu.
Na koniec listopada Wolves mieli bilans 14-4 i takiego otwarcia nie mieli w swojej ponad 30-letniej historii, nawet w najlepszych czasach z Kevinem Garnettem. Finch znalazł rozwiązanie jak jednocześnie mieć na boisku Karla-Anthony’ego Townsa i Rudy’ego Goberta, a z ławki jeszcze wspomaga ich Naz Reid. A trochę ponad pół roku temu wydawało się wszystkim, że drużyna w tym składzie doszła do ściany. Dlatego jest to nagroda bardzo zasłużona.
Drugim wyróżnionym jest Jamahl Mosley, który stworzył drużynę do wygrywania z Orlando Magic. Najpierw był to zespół wybitny w obronie, a potem podczas 9-meczowej serii zwycięstw zamienił się w potwora w ataku.
Mosley także radzi sobie bez podstawowych zawodników, wciąż nie grają bowiem Wendell Carter Jr. i Markelle Fultz, czyli gracze pierwszopiątkowi. I pomimo ich braku drużyna ma bilans 13-5, do tego fantastyczny balans pomiędzy graczami rozpoczynającymi mecz, a rezerwowymi. Sukcesem każdego trenera jest kiedy nie ma zawodników narzekających na brak minut i ról. A w Orlando wygląda to wręcz wzorowo.
Minnesota Timberwolves head coach Chris Finch and Orlando Magic head coach Jamahl Mosley have been named the NBA Western and Eastern Conference Coaches of the Month, respectively, for games played in October/November. pic.twitter.com/nKuNDrMjm9
— NBA Communications (@NBAPR) December 4, 2023
Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.