Czwartek w NBA: Przerwana seria Jazz
Wyjątkowo w czwartek nie dostaliśmy od NBA żadnego „zaplanowanego” hitu.
Na szczęście ta liga jest obecnie na takim poziomie, że przy dniu na 5 spotkań, zawsze trafi się co najmniej jedno, dwa, bardzo dobre.
Co się działo?
- Bulls pokonali Raptors w meczu dwóch nieco zaskakujących drużyn
- Wizards Marvina Bagleya postraszyli Knicks Jalena Brunsona
- Thunder przerwali serię Jazz
- Pacers wygrywają w Sacramento pod nieobecność Haliburtona i Siakama
- Wolves znaleźli energię do gry dopiero w czwartej kwarcie meczu z Grizzlies
Anthony Edwards na pobudkę!
Anthony Edwards, BANG🔥pic.twitter.com/yj12WRA4Pz
— Maciek Wooden (@wooden13) January 19, 2024
Wciąż nie obudzony?
No to drugi raz, tym razem w stylu „Michael Jordan”!
Zazdroszczę fanom Timberwolves Edwardsa.
Pięknie się go ogląda.pic.twitter.com/OHy8JOUKif
— Maciek Wooden (@wooden13) January 19, 2024
Chicago Bulls 116 : 110 Toronto Raptors
- W Bulls kontynuowane są dwa trendy:
- Od posadzenia Zacha LaVine jeszcze w listopadzie ta drużyna jest po prostu dobra – nie świetna, ale dobra
- Powrót Zacha LaVine nie zakłócił rytmu ich gry, tyle, że on nie gra już jak gwiazda, a Twoja typowa 4. opcja w piątce
- To już 15-9 Bulls od 29. listopada, są w tym czasie piątą drużyną Wschodu
- Powiedziałem LaVine czwartą opcją? Dokładnie tak jest:
- Jest czwarty w punktach od powrotu: raptem 15.6 na mecz
- Czwarty w rzutach: raptem 11.1 na mecz, trzeci DeRozan oddaje prawie 5 więcej
- Czwarty nawet w próbach z linii
- Piąty w usage – tu przeskakuje go jeszcze niewiele grający Jevon Carter
- Pierwszy w kasie – 40 mln$ w tym sezonie, 43 w przyszłym, 46 za dwa lata, 49 mln $ opcji gracza w sezonie 26/27, równie dobrze może już ją podjąć
- Zach LaVine to na ten moment katastrofa z poziomu Detroit Pistons
- Z drugiej strony Nikola Vucevic jest świetny od powrotu do gry – 24/14/7/2/1 i fajna gra dwójkowa z najlepszym graczem Bulls, Cobym Whitem – 23/8/4/2
- Raptors nie pomógł znakomity występ Scottiego Barnesa 31/7/6/3/3 przy 11/18 z gry
- … a także debiut Bruce’a Browna – 15/7/1/1 przy 7/10 z gry
- Fascynuje mnie ten eksperyment z Jontayem Porterem na centrze w Toronto, chłopak powoli przyzwyczaja się do swojej większej roli – 10/4/4/1/2 w niespełna 20 minut na boisku
BULLS WIN.
BULLS WIN.
BULLS WIN.
BULLS WIN.
BULLS WIN. pic.twitter.com/64mRpjOu9e— Chicago Bulls (@chicagobulls) January 19, 2024
Washington Wizards 109 : 113 New York Knicks
- Nie mam cierpliwości do Washington Wizards – nawet kiedy grają dobrze, jak wczoraj
- Zwłaszcza, że teraz mają w składzie gracza, na którego widok dostaję mdłości, Marvin Bagley zalicza kolejny obiecujący debiut w karierze – wyszedł w pierwszej piątce i zrobił 20/11/2/2/3 przy 10/16 z gry i fani Wizards jeszcze nie wiedzą trzech rzeczy:
- To puste kalorie
- To prawdopodobnie jego najlepszy mecz w ich barwach
- Jedyna statystyka, która pokazuje jego realną jakość to… 0/5 z linii w tym meczu
- Niemniej dobrze wreszcie było zobaczyć Waszyngton z energicznym podkoszowym, to nowość w tym sezonie
- Jalen Brunson był klasą sam dla siebie 41/8/8 przy świetnym 14/27 z gry i absolutną maestrią na półdystansie (na pomocy bronił Marvin Bagley, to gwiazdka)
- Wizards walczyli, ale Knicks mieli ten mecz pod kontrolą i byli niezagrożeni w czwartej kwarcie
- Niech ktoś zabierze z Waszyngtonu Tyusa Jones – chłopak zrobił sobie, głównie na Bagleyu, 15 asyst przy tylko 1 stracie i ja na ten moment po prostu marzę o jego powrocie do Minnesoty
- Jordan Poole to ponad 30 mln dolarów pustych kalorii, ale czasem jest całkiem zabawny:
Nice move from JP. 🔥 pic.twitter.com/5BKGa3AnGR
— Washington Wizards (@WashWizards) January 19, 2024
Oklahoma City Thunder 134 : 129 Utah Jazz
- Zacznijmy od „słonia w pokoju”: grający rewelacyjny debiutancki sezon Chet Holmgren na naszych oczach uderza w „rookie wall”, akurat w idealnym momencie, żeby stracić, i tak niedużą, szansę na występ w All Star Game. Jego ostatnie 4 spotkania:
- 15/8/3/1/1, dodatkowo 7/14 z gry, 1/5 za 3, 0/0 z wolnych, 2 straty
- 9/8/4/1/3, 4/9 z gry, dodatkowo 1/4 za 3, 0/0 z wolnych, 3 straty, 5 fauli
- 8/5/5/0/1, 2/10 z gry, dodatkowo 0/2 za 3, 4/6 z wolnych, 1 strata, 4 faule
- 15/5/5/0/4, 6/16 z gry, dodatkowo 2/6 za 3, 1/2 z wolnych, 3 straty, 3 faule
- Ostatnie 4 mecze Holmgrena, średnio:
- 11.8 pkt, 6.5 zb, 4.3 as, 0.5 stl, 2.5 blk, 38.8% FG, 23.5% za 3, 2 próby z linii, 2.3 straty, 3 faule
- Nie mam żadnych wątpliwości, że Chet się niedługo odbije, a ta obniżka formy MUSIAŁA w końcu nadejść – sezon NBA jest morderczy dla debiutantów. Przyszła jednak w dość niefortunnym narracyjnie momencie.
- Z drugiej strony – przed szereg bardzo mocno w tym czasie wychodzi Jalen Williams:
- 23.3 punktu na mecz przy 61.3% z gry w ostatnich 4 meczach
- 27/3/8/2/2 przy 11/14 z gry i 4/5 za 3 i najlepsze w meczu +16 przeciwko Utah
- Zachód jest zapchany gwiazdami i J-Dub pewnie nie dostanie się do All Star Game, ale… powinien kosztem jakiegoś dużego nazwiska.
- Oczywiście SGA do ASG jest pewniakiem – i w głosowaniu trenerów i graczy powinien wyprzedzić według mnie Stepha, z którym minimalnie przegrywa wśród fanów – 31/6/6/1/1 przeciwko bardzo dobrze ostatnio broniącym Jazz
- Marzę o tym, żeby Sam Presti wyciągnął na trade deadline z kieszeni z 5 pierwszych rund i dał je wszystkie za Lauriego Markkanena – 26/10/4 wczoraj
- John Collins zaliczył najbardziej dżonkolinsową linijkę w historii – 21 punktów przy 7/11 z gry z czego 6/6 za 2 i… najgorsze w meczu, widoczne gołym okiem, -19 kiedy był na boisku. Puste kalorie, Jordan Poole podkoszowych, Marvin Bagley z lepszym marketingiem
- Sam mecz, mimo, że toczył się w Utah, całkowicie pod dyktando OKC. Oczywiście, Jazz kąsali i gonili w stylu tej nie-do-zdarcia Oklahomy z zeszłego sezonu, ich ławka to problem dla całej ligi (5 zbiórek w ataku, 3 bloki i +15 Walkera Kesslera, oczywiście), ale prowadzenie OKC utrzymywało się przez całą 4 kwartę na poziomie co najmniej 2 posiadań
- J-Dub!!!
Baseline POV 😎 pic.twitter.com/wg9JZoqHZb
— OKC THUNDER (@okcthunder) January 19, 2024
Indiana Pacers 126 : 121 Sacramento Kings
- Dobry, wyrównany mecz, z którego ciężko wyciągać jakieś nowe wnioski:
- Pacers grali bez Siakama, Haliburtona i oddanego do Raptors Browna
- Kings jeśli chcą cokolwiek znaczyć w tym sezonie, muszą pozyskać jakiegoś broniącego silnego skrzydłowego do pary z Keeganem Murrayem – Kyle Kuzma nie jest tu idealny, ale to chyba najlepszy kandydat
- Kevin Huerter musiał usłyszeć swoje nazwisko w plotkach transferowych – 31 punktów przy 7/12 za 3
- Sabonis z tradycyjnym ostatnio triple double – 21/11/10. To 7 triple double Saba w ostatnich 11 meczach
- Mecz pod kontrolą Pacers, których przewaga przez cały mecz tylko rosła
- Z całego spotkania zapamiętam tylko duet młodych skrzydłowych Indiany:
- 17/13 przy 6/7 z gry Jalena Smitha
- 15 punktów przy 6/13 z gry w najlepszym meczu w tym sezonie Jarace Walkera
- Proszę, niech Rick Carlisle znajdzie minuty dla Walkera po dodaniu Siakama – gość jest naprawdę cholernie obiecujący. Spójrz jaki jest wielki i co robi w izolacji:
Like.. Jarace Walker doing this off the dribble is so impressive. This was a weakness for him at UH last year. Now he’s getting these tough isolation buckets #BoomBaby https://t.co/jB1K2ukYM5 pic.twitter.com/RbypsxR0jm
— Rich (@MavsDraft) January 19, 2024
Memphis Grizzlies 103 : 118 Minnesota Timberwolves
- Niby Grizzlies prowadzili cały mecz, niby szarpali, niby było równo…
- Ale tak naprawdę ten mecz był bez większej historii
- Wolves przez całe spotkanie jechali w trybie oszczędzania energii, grając back 2 back po zaskakująco trudnym spotkaniu w Detroit.
- Dwóch graczy Minnesoty wyglądało świeżo – najbardziej przypominający MJa zawodnik w lidze – Anthony Edwards – dwie jego paczki widzieliście we wstępie i bardzo mocny kandydat do nagrody dla 6th Mana – Naz Reid z 20 punktami przy 4/5 za 3
- Po stronie Grizzlies Jaren Jackson Jr. wyglądał jakby był ich ostatnim żywym starterem:
- 36 punktów przy 15/23 z gry, w tym 12/17 za 2 – JJJ jest najlepszy kiedy gra do kosza, mimo tego, że jego kluczowym skillem w NBA jest rzut za 3
- To co jednak widać, kiedy koło niego są rezerwowi – bez świetnie zastawiającego centra, Jackson jest po prostu fatalnym zbierającym – widzieliśmy to już na MŚ w tym roku – 3 zbiórki takiego konia w 27 minut to żart – do tego bez kolegów naprowadzających atakujących pod niego, zwłaszcza takiego Tyusa Jonesa w point of defense, jego obrona jest bez znaczenia – 1 blok i 5 fauli
Kochamy takie power moves w NBA.
Jeszcze bardziej kochamy kiedy Jaren Jackson Jr. zamiast ciepać kilkanaście trójek w meczu, schodzi bliżej kosza i zabiera się za męską robotę💪pic.twitter.com/ZjN8wcOGIW
— Maciek Wooden (@wooden13) January 19, 2024
Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.