Dwie młode drużyny, które przy odrobinie szczęścia mogłyby pokonać każego.
Niestety, Pelicans szczęścia zabrakło już w play-inach.
To jest seria młodej drużyny, która przez ostatnie 5 lat była czarnym koniem dla wszystkich kibiców NBA i drużyny, która błyskawicznie tym czarnym koniem została*.
*a może nawet jednym z nieoczywistych faworytów
Nawet, gdyby to nie była ostatnia z zaczynających się serii, to ją zostawiłbym sobie na koniec.
Nikogo aż tak nie grzeje, niby każdy troszkę oczekiwałby tu emocji i niespodzianki, ale Nowy Orlean przystępuje do rozgrywek bez Ziona Williamsona, naturalnego kryptonitu na chudy i młody skład Oklahomy.
Bez niego Pelicans brakuje tej jednej kluczowej przewagi na której mogą oprzeć swoją grę. Thunder mają wszystko w swoich rękach i, o ile nie zje ich trema związana z pierwszymi w ich życiu poważnymi oczekiwaniami, powinni mieć tu co najwyżej niezłą rozgrzewkę przed dalszą fazą playoffs.
Na początek – garść statystyk:
Mecze bezpośrednie:
01.11.2023 Pelicans 110 : 106 Thunder
26.01.2024 Thunder 107 : 83 Pelicans
26.03.2024 Thunder 119 : 112 Pelicans
Bilans: 2:1 Thunder
W Oklahomie 0:1
W Nowym Orleanie 0:2
Zestawienie statystyk za oficjalną stroną NBA:
Oficjalny grafik serii za NBA.com
Przewagi Pelicans:
- Doświadczenie – ta drużyna nie pierwszy raz musi mierzyć się z przeciwnościami i nie pierwszy raz gra w tym składzie w playoffs
- Brak presji – po raz pierwszy w krótkim życiu tej drużyny to na Thunder ciąży presja, to oni powinni wygrać, a Pelicans tylko mogą – przy tak młodych drużynach to gigantyczna różnica i jeśli choć jedno z pierwszych dwóch spotkań wygrają goście… może zrobić się bardzo ciekawie
- Zbiórka – Pelicans to 10. najlepiej zbierająca drużyna w lidze. Thunder – 28.
- Punkty po dobitkach – tu różnica jest podobna i może być jeszcze większa. Kluczem będzie to, żeby drużyna z Nowego Orleanu była w stanie ograniczyć tempo Oklahomy, jednocześnie atakując cały czas deski.
- Najlepsi obrońcy w lidze. Jeśli chcesz znaleźć tercet graczy na SGA o zróżnicowanym profilu, nikt nie ma do tego lepszego personelu niż trójka Herb Jones, Dyson Daniels i Jose Alvarado. Prawdopodobnie w pojedynczych akcjach będzie tu też próbowany Trey Murphy.
- Więcej wizyt na linii – w teorii. Problem w tym, że za gros tych akcji odpowiadał Zion, którego teraz nie ma. Czy będą umieli go zastąpić?
- Obrona izolacji – mimo, że Thunder mogą kreować na milion sposobów, to ich atak bardzo często sprowadza się na koniec do izolacji. I tutaj Nowy Orlean ma kogo na nich wystawiać.
Przewagi Thunder:
- 3. atak i 4. obrona w lidze – tylko Celtics mają w NBA lepszy balans atak obrona
- Tempo – 5. w lidze, a kiedy rywal je zwalnia – Oklahoma ma najlepszego gracza na boisku w osobie SGA i najbardziej clutch gracza na boisku w osobie Jalena Williamsa
- Kreacja – masa rozwiązań ofensywnych sprawia, że każdy tu może być kozłującym i grać po obu stronach pick and rolla
- Dbanie o piłkę – top5 w lidze w najmniejszej liczbie strat
- Efektywność – 3. w NBA w eFG% i 2. w TS%
- Hustle stats – jak na tak młodą drużynę – Thunder doskonale wiedzą co robić, żeby wygrywać zacięte mecze, rzucają się na piłkę, pilnują passing lanes i zarówno w przechwytach jak i blokach są w top2 NBA
- Chet Holmgren – jeśli nie będzie miał problemów z faulami – Pelicans będą mieć gigantyczny problem z atakowaniem obręczy
- Nawet punkty w pomalowanym. Nawet kiedy w Nowym Orleanie grał Zion, to Oklahoma lepiej zdobywała punkty blisko kosza. Z drugiej strony – Thunder są w top7 jeśli chodzi o najmniejszą liczbę punktów traconych w paint.
- Powrót do obrony – tylko Celtics i Sixers tracą mniej punktów z kontry
- SGA i J-Dub. Nie jest odważnym stwierdzenie, że Thunder mają dwóch najlepszych graczy w tej serii
- Brak dziur w obronie – cała pierwsza piątka Oklahomy to dobrzy obrońcy, a wszyscy poza Giddeyem – świetni
- Rzut za 3 – najlepsza skuteczność w lidze i więcej trafianych trójek niż też dobrzy w tym elemencie Pelicans
- Skuteczność z gry – tak, tu także są lepsi
Typ na serię: 4:1 Thunder
To nie jest trudny typ – Oklahoma na ten moment jest po prostu lepszą drużyną. Lepszą statystycznie, lepszą w bilansie i, co najważniejsze, lepszą na poziomie analitycznym. Najlepszym tego przykładem jest matchup Jonasa Valanciunasa z Chetem Holmgrenem. Litwin będzie w nim dominował pod koszem i na deskach. Nie jest jednak w stanie kryć rzucającego za 3 Amerykanina, a przede wszystkim nie ma możliwości kryć go w koźle i przeszkadzać w różnych rozwiązaniach pick and rolli z jego udziałem. Zaangażowanie całej drużyny i rzut za 3, to analitycznie dużo lepsze rozwiązania niż pałowanie gry pod kosz na Jonasa. To oznacza, że o ile nie wpędzi on rywala w szybkie problemy z faulami, nie będzie miał sensu na boisku i szybko zastąpi go lepiej dopasowany do pojedynku, ale już nie tak dominujący Larry Nance.
Z drugiej strony Oklahoma nie ma ani jednego gracza w składzie, którego rywale mogą w oczywisty sposób atakować na obwodzie, czyli tak jak atak w NBA działa najlepiej. Lu Dort, Jalen Williams i SGA to świetni obrońcy, a Josh Giddey jest po prostu jak na swoją pozycję ogromny – nie wypracujesz na nim wielu łatwych rzutów. To duża przewaga, kiedy samemu możesz atakować zawsze co najmniej 2-3 graczy w piątce rywala. Zarówno wracający po kontuzji Ingram, jak i stary CJ McCollum i mało mobilny V są łatwymi celami dla rywali. Jose Alvarado, tak kluczowy w play-in, jest po prostu za mały. Dyson Daniels względnie mało doświadczony. A wystawianie zawierającej trójkę Jones-Murphy-Daniels, co potwornie utrudni rywalom atak… dramatycznie ograniczy Cię w ataku. Przy idealnym balansie Thunder to znowu gigantyczny kłopot.
Stąd typ, tak naturalny dla matchupu 1-8, zwłaszcza wobec znaczącego osłabienia drużyny z ósmego miejsca.
Klucze do serii:
- Czy SGA tym razem pokaże na co go stać w playoffs?
- Czy sędziowie będą tak chętnie gwizdać faule na Shaiu, jak robili to w sezonie zasadniczym?
- Czy Jalen Williams potwierdzi status wschodzącej supergwiazdy?
- Czy Chet Holmgren da radę ustać matchup z Jonasem Valanciunasem nie faulując?
- Czy Brandon Ingram na tyle szybko zrzuci z siebie rdzę, żeby radzić sobie z armią obrońców jaką mogą rzucić na niego Thunder?
- Czy Herb Jones i Trey Murphy będą na tyle regularni w ataku, żeby utrzymywać się na boisku ponad 35 minut na mecz?
- Czy CJ McCollum znajdzie dla siebie sens w tej serii i będzie dawał więcej w ataku niż oddawał w obronie?
- Czy Will Hardy nadąży na ławce za szalonym naukowcem Mike’iem Daigneaultem?
- Czy Jonas Valanciunas będzie wystarczająco poprawnym obrońcą, żeby móc grać i dominować w ataku i na deskach?
Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.