Zapowiedź sezonu: Miami Heat

Sezon 2022/23

Zaliczając serie zwycięstw i porażek, mając problemy z urazami, Heat doczłapali się do Play-In i… wiadomo jak to się potem skończyło. Kalkulując ryzyko przemęczenia znaczących graczy, którzy i tak mają jedno z najlepszych przygotować motorycznych w NBA, Erick Spoelstra odrobił kolejne zadanie, wprowadzając Heat drugi raz do Finałów w ciągu ostatnich czterech sezonów. Grał trzy razy w Finałach Konferencji, a Jimmy Butler na misji wraz ze swoją ekipą nie brali jeńców, najpierw odprawiając Bucks w opcji 4-1. Butler w Playoffs jak zwykle wyglądał jak Top 3-5 gracz na świecie i fani Miami pewnie mogą kalkulować jak to by było, gdyby Herro grał w Finale z Denver. No ale… Heat wycisnęli z tego sezonu zdecydowanie więcej niż mogliśmy się spodziewać.

Offseason 2023

Patrząc na to kogo stracili a kogo pozyskali Heat podczas offseason… będziemy z pewnością obserwować długi i męczy sezon regularny. Max Strus i Gabe Vincent gwarantowali Heat spacing, rotację w defensywie, ale przede wszystkim składali się na 20-25 punktów w każdym meczu (solidne 35% i 33,5% za trzy). W Miami stracili też centymetry (Zeller, Yurtseven), ale podpisanie Thomasa Bryanta w jakimś stopniu zabezpiecza i tak krótką rotację podkoszową Coacha Spo. Josh Richardson na bardzo przyzwoitym kontrakcie (2,9 mln + 3,05 – Player Option) to sytuacja win-win dla obu stron, szczególnie, że Richardson obok Butlera będzie mógł reaktywować swoją karierę, przesiąkając na nowo kulturą Heat, w której grał przez swoje pierwsze cztery sezony. J-Rich powinien wypełnić lukę po kimś z dwójki Strus-Vincent, również latając u Spoelstry jako tweener na pozycjach 2-3. No i w końcu… jak dla mnie w Drafcie 2023 Heat wybrali swojego człowieka, ponieważ Jaime Jaquez Jr. to już gotowy do gry produkt, idealnie wpasowujący się ich stylu. W każdym meczu dostaną od niego sług fest, opcję gry nawet na trzech pozycjach i zbiórkę.

Kluczowy zawodnik

Tyler Herro, który jeszcze przed startem preseason zapowiadał inny mental pod kampaniię 2023/24. Człowiek jest ewidentnie na misji bo… po pierwsze wchodzi w swój nowy kontrakt, po drugie – czuje niedosyt po ostatnich Playoffs, gdzie złamał rękę w pierwszym meczu serii z Bucks. Szczególnie po odejściu Vincenta i Strusa, Herro przejmie więcej piłki w rękach, nie tylko grając częściej jako kreator, ale także ramię w ramię z Jimmym Butlerem. Nie zapominajmy, że Herro to nadal jeden z najlepszych shooterów ligi, w styczniu skończy dopiero 24 lata, a jeszcze nie osiągnął swojego sufitu. To może być świetny sezon pod kątem wejścia na wyższy poziom

Najciekawszy zawodnik

Stawiam na Jaime Jaqueza Jr., który po przepięknych 4 latach w UCLA przychodzi do NBA jako gotowy gracz do rotacji. Jaquez to jeden z największych walczaków ostatnich lat w Division I, mogący grać spokojnie na pozycjach 3-4, w mniejszych ustawieniach nawet jak piątka, co nie raz praktykował w UCLA. To solidny wingman z bardzo dobrym warsztatem koszykarskim, przygotowany to walki pod kątem mentalnym. Sam nie mogę się doczekać efektów jego pracy z Butlerem i podejrzewam, że kilka razy Spoelstra da mu szansę nawet w pierwszej piątce. Warto śledzić, ponieważ tak jak pisałem wcześniej – trafił pod idealny team dla swojego charakteru i rozwoju.

Czemu warto ich śledzić?

Bo to Heat z Jimmym Butlerem. Heat z Tylerem Herro na misji oraz szukającym całkowitej stabilności Bamem Adebayo.

Prognoza na ten sezon

O ile będą znowu zaliczać wzloty i upadki w sezonie regularnym, o tyle w fazie Playoffs będą jak co roku jedną z najlepiej przygotowanych ekip w postseason. I chyba możemy się na to przygotować, że team Miami będzie balansował między 6 a 8 miejscem na Wschodzie.