• wooden
PostPrime/Koszykówka na świecie/NBA/Zapowiedź sezonu: Boston Celtics

Zapowiedź sezonu: Boston Celtics

Boston Celtics wykonali tego lata bardzo agresywne ruchy na rynku transferowym i na papierze mają chyba najlepszy skład w NBA.

Czy wreszcie da im to upragnione mistrzostwo NBA?

Przyszli: Delano Banton (wolny agent), Oshae Brissett (wolny agent), Svi Mykhailiuk (wolny agent), Lamar Stevens (wolny agent), DJ Steward (wolny agent) Neemias Queta (wolny agent, two way), Jay Scrubb (wolny agent, two way), JD Davison (wolny agent, two way), Jordan Walsh (rookie), Kristaps Porzingis (trade z Wizards), Jrue Holiday (trade z Blazers)

Odeszli: Marcus Smart (trade do Grizzlies), Grant Williams (trade do Mavs), Danilo Gallinari (trade do Wizards), Mike Muscala (trade do Wizards), Malcolm Brogdon (trade do Blazers), Robert Williams III (trade do Blazers), Blake Griffin (wolny agent)

Sezon 2022/23: Po wejściu w sezon ze skandalem Ime Udoki na plecach, Celtics budowali swoją tożsamość trochę na nowo, starając się wpasować młodego Joe Mazzulle jako head coacha. Mazzulla omal nie otarł się o drugi Finał NBA z rzędu, bo przecież już rok wcześniej był tam jako asystent Udoki. Styl gry Celtics podreperował trochę w ofensywie, ingerując mocno w ball movement, a Boston był w Top 3-5 ligi statystyk ofensywnych, nie wypadając również z piątki najlepiej broniących ekip. C’s zrobili drugi wynik w lidze (57-25), nie mając w pełni do dyspozycji Jaylena Browna (67 rozegranych spotkań), Marcusa Smarta (61) i przede wszystkim Roberta Williamsa (35), którego brakowało w kilku ustawieniach Mazzulli. Zabrakło zimnej krwi w serii z Heat, ale patrząc na to jak wchodzili w sezon 22/23, wstydu nie było – nie każdy ma u siebie Jimmy’ego Butlera.

Offseason 2023: Patrząc na to, jak wyglądał offseason Celtics… zagorzali fani raczej nie byli zadowoleni. Przede wszystkim C’s stracili serce defensywy w postaci Marcus Smarta, który w Grizzlies będzie uprzykrzał życie ludziom Konferencji Zachodniej. Jakby nie patrzeć, to właśnie Smart w pełnym zdrowiu mógłby być kimś bardzo upierdliwym dla Damiana Lillarda w postseason, którego pozyskali Bucks. Poleciał też Grant Williams – po kontrakcie z Mavs na 54/4, trochę szkoda. I nagle przed samym preseason Boston wymienia Brogdona i Williamsa za Jrue Holidaya z Blazers, który będzie miał coś do udowodnienia w rywalizacji z Bucks. Dochodzi do tego supermax deal dla Jaylena Browna za 304 miliony dolarów. TRZYSTA CZTERY MILIONY. Osobiście uwielbiam Browna, ale ostatnie Playoffs pokazały, że team na barkach ciągnął w kluczowych momentach Jayson Tatum, a Brown nie dowiózł w serii z Miami. Zapowiadał, że na jesień będzie zmotywowany podwójnie. Poza tym masa zadaniowców, również na kontraktach two way i… Jordan Walsh, długi rookie z Arkansas, mogący bronić pozycje od 1 do 4, a nawet small ballowych centrów. To steal z tegorocznego Draftu i człowiek, który z miejsca powinien być w Top 8 całej rotacji. Porzingis? Nie na takim kontrakcie i z taką historią zdrowotną – obyśmy się wszyscy mylili.

Kluczowy zawodnik: Postawię na Jaylena Browna, który ma sporo do udowodnienia po podpisaniu supermaxa. Czy jest wart 304 miliony? Zobaczymy podczas kampanii Playoffs, gdzie Brown będzie musiał dowozić w każdym meczu obok Jaysona Tatuma. Tym bardziej, że Heat i Bucks już teraz są lokowani pół poziomu wyżej. Brown po rozpoczęciu kariery i wejściu w „The Jays era” szedł z Tatumem ramię w ramię, ale to Jayson od dwóch sezonów zahacza o głosy w kontekście MVP sezonu. Nie będzie lepszego momentu na zamknięcie ust światu niż ten, kiedy wchodzi się w sezon po podpisaniu kontraktu życia, mając malutką małpkę na ramieniu.

Najciekawszy zawodnik: Jrue Holiday. Obecnie ciężko sobie wyobrazić Holidaya poza pierwszą piątką, szczególnie po sezonie All-Star w jego wykonaniu. Jrue będzie na swojej misji, a ja już teraz czekam na parę Playoffs Bucks-Celtics. Dodaję tutaj jeszcze Derricka White’a po swoim najlepszym all-around sezonie. Dlaczego? Bo White potencjałem zahacza spokojnie o wyjściową piątkę, dlatego nie zdziwię się jak Mazzulla będzie próbował ustawień tej dwójki na obwodzie.

Czemu warto ich śledzić? Ze względu na ciaśniejszy top Konferencji Wschodniej i ewolucję Mazzulli, któremu zabrakło jednak doświadczenia w starciu chociażby z Ericem Spoelstrą. Ze względu na teoretycznie zapowiadany monstrualny rok Jaylena Browna. Ze względu na Jrue Holidaya, który wypełnia lukę po Smarcie i mega obiecującego Jordana Walsha.

Prognoza na ten sezon: Celtics będą szukać bardziej agresywnej tożsamości, jeżeli wspomniany Brown w postseason będzie notorycznie mordował ludzi po obu stronach parkietu. Przy filozofii dopiero 35-letniego Mazzulli to nadal powinien być team na 50 zwycięstw, organizujący się sprawnie w danym ustawieniu, pomijając już ratujące hero ball Jaysona Tatuma. Dodanie Holidaya to na pierwszy rzut oka game changer, ale skracający rotację pewnych graczy z ławki (Brogdon, Williams). Wschód wygląda coraz mocniej przed Playoffs 2024, do których co prawda daleko, ale każdy szlif kluczowych aspektów jest przed wiosną na wagę złota.

Bilans: 52-30. 3 miejsce w Konferencji Wschodniej.