• wooden
PostPrime/Post prime News/Wyniki/Noc z NBA: Steph vs Fox, Celtics vs Heat

Noc z NBA: Steph vs Fox, Celtics vs Heat

Na czwartek w NBA Rivalry Week liga przygotowała nam dwa wielkie pojedynki, z których tylko jeden okazał się interesujący.

Co się działo w nocy?

  • W zapowiadanym przez NBA pojedynku De’Aarona Foxa ze Stephem Curry’m… najlepszym zawodnikiem okazał się być zupełnie nieoczekiwanie ktoś inny… człowiek zombie.
  • Celtics chcieli coś wszystkim pokazać i rozjechali Heat w Miami.
  • W Waszyngtonie nowy trener, ale gra ta sama.
  • Pacers Siakama zmiażdżyli u siebie grających w eksperymentalnym składzie Sixers
  • Nuggets wygonieni z Nowego Jorku przez króla +/- OG Anunoby’ego i jego kolegów
  • Wolves wygrywają na Brooklynie po niezmiernie emocjonującej kąpieli błotnej
  • Wrócił LeBron, wróciły wygrane Lakers
  • Poznaliśmy pierwsze piątki All Star Game
  • Steph Curry wyzwał Sabrinę Ionescu na pojedynek w rzutach za 3 punkty

Dzisiaj na stronie będziemy także wspominać Kobego Bryanta – mam nadzieję, że uda mi się dowieźć duży tekst o nim.

Sprawdzajcie Post Prime po południu!

Nagraliśmy wczoraj dodatkowy odcinek podcastu The Post Prime, a w nim:

  • Wspominaliśmy Kobego Bryanta
  • Omówiliśmy zwolnienie figuranta Wesa Unselda Jr. z Wizards
  • Omówiliśmy zatrudnienie Doca Riversa w Milwaukee
  • Porozmawialiśmy o świetnych ostatnio Phoenix Suns
  • Zaproponowaliśmy po 5 naszych wymarzonych wymian na trade deadline:

 

Utah Jazz 123 : 108 Washington Wizards

  • Entuzjazmu po zmianie trenera, starczyło Wizards na jakieś 3 minuty po których prowadzili 13-4
  • Potem oddali run 5-28, przez kolejne 6 minut i to już nigdy nie był mecz
  • Skoro grał Waszyngton to center rywali musiał być szczęśliwy: 22 punkty i 16 zbiórek Johna Collinsa przy 11/15 z gry
  • Jeśli jest jeden gracz, który zasługuje na uwolnienie z Wizards, to jest to Tyus Jones – 12 pkt, 6 zb i 14 as, bez ani jednej straty
  • Jeśli jest drugi to jest to Kyle Kuzma
  • Jordan Poole na to nie zasługuje

Philadelphia 76ers 122 : 132 Indiana Pacers

  • Nadgoniony blowout, to nie był tak ciekawy mecz jak sugeruje to wynik – Pacers ani przez moment nie byli w tym spotkaniu zagrożeni
  • Sixers wyszli eksperymentalnym składem,  w którym tylko Tyrese Maxey i Joel Embiid grali w swoich normalnych rolach
  • 26/13/10 przy 9/13 z gry Pascala Siakama – Kameruńczyk idealnie pasuje do systemu Indiany i aż strach pomyśleć jak będzie wyglądał ten atak kiedy już wróci Tyrese Haliburton

Denver Nuggets 84 : 122 New York Knicks

  • Wynik naprawdę mówi wszystko, Nuggets nawet nie zamierzali w tym meczu udawać, że zamierzają symulować próbowanie pozorowanej walki
  • +15 Knicks w pierwszej kwarcie, +20 w drugiej, +30 w trzeciej i prawie +40 w czwartej
  • Nikola Jokic niby 13/18 z gry, ale też kryła go wykałaczka do jego cevapi – Jericho Sims, a i tak stracił aż 7 piłek przy tylko 3 asystach i jestem niemal pewien, że próbował drzemać na ławce
  • To co robi OG Anunoby z plus/minus powinno być karalne. W 29 minut które zagrał, Knicks byli +38. W 19 kiedy siedział na ławce… był w tym blowoucie remis.
  • To jednak nie tylko Nuggets – Knicks są od dojścia OG po prostu cholernie dobrym zespołem. Jeszcze nie kontenderem, ale na pewno trudnym rywalem dla kontenderów.

Boston Celtics 143 : 110 Miami Heat

  • Celtics wyszli na boisko coś wszystkim pokazać – i pokazali – Heat nie mieli tu żadnych szans
  • Kolejny mecz, w którym prowadzenie jednej z drużyn tylko rosło – spotkanie się de facto skończyło przy 40:25 dla Bostonu w pierwszej kwarcie
  • 14 ze swoich 19 punktów zdobył wtedy Kristaps Porzingis – gra z nim nagle robi się dla Celtics bardzo prosta, a on sam jest jednoosobowym koszmarnym matchupem dla Bama Adebayo i całego Miami
  • Jeśli Heat czegoś nie zrobią z tym składem, a ich rywale będą zdrowi – nie wiem jak mieliby wygrać więcej niż jedno spotkanie w serii playoffs przeciwko Bostonowi
  • Koszykówka jest bardzo prosta kiedy Twój center ma 220 cm wzrostu i pali za 3, kiedy tylko rywale zostawią mu 3 centymetry miejsca:

Minnesota Timberwolves 96 : 94 Brooklyn Nets

  • Tu się działo
  • Choć widziałem lepsze zapasy w błocie w moim życiu
  • Karl Anthony Towns był najlepszym graczem meczu – 27 punktów i 10 zbiórek przy 12/15 z gry… i był najgorszym graczem Minnesoty w +/-. Just Wolves things.
  • Wolves już błagają o przerwę na All Star i regenerację, a także o rezerwowego guarda – mówiliśmy o tym w podcaście The Post Prime, mówię o tym każdemu kto chce słuchać, opowiadam Pani Basi w warzywniaku. To się musi wydarzyć.
  • Nets byliby być może najmniej ekscytującą drużyną ligi, gdyby nie ten Kobe Wannabe: Cam Thomas – 25/6/3/2 z ławki w 28 minut i, o ile ciągle nie wiem czy jest dobrym graczem, tak wiem, że oglądanie go to przygoda
  • Na 2 sekundy do końca rzucający w poprzednich trzech sezonach po ponad 89% z linii Mikal Bridges został sfaulowany i przy wyniku 96-94 miał szansę doprowadzić do remisu. Spudłował oba rzuty, co idealnie podsumowuje ten mecz i jego formę w tym sezonie.
  • Highlightem meczu było to co zrobił Anthony Edwards po tym jak Spencerowi Dinwiddie nie udało się go sfaulować na 2 sekundy do końca meczu

Sacramento Kings 134 : 133 Golden State Warriors

  • Mecz dnia
  • Dość nieoczekiwanie przejęty przez zombie
  • W sensie Harrisona Barnesa
  • Który w najgorszym sezonie w karierze, w którym fani Kings błagają o jego odejście… nagle zagrał najlepszy mecz w karierze
  • Barnes skończył mecz z 39 punktami przy 14/24 z gry i 7/12 za 3. Po tym meczu fani w San Francisco uwierzyli w ufo i zaczęli się rozglądać za pierwszymi objawami Apokalipsy
  • Dodatkowo zablokował świetnego do tego momentu Jonathana Kumingę (31/3/3/2 przy 12/19 z gry) na 18 sekund przed końcem i gdyby Kevin Huerter (co jest z tymi snajperami dzisiaj?) nie spudłował dwóch wolnych na 15 sekund przed końcem, emocje w meczu by się skończyły
  • Skończyły się jednak w inny sposób:

Chicago Bulls 132 : 141 Los Angeles Lakers

  • Po wyrównanej pierwszej kwarcie, Lakers szybko zrobili z tego blowout – + 20 utrzymywało się niemal już od początku 3 kwarty
  • Bulls gonili w czwartej kwarcie na tyle mocno i chętnie, że Lakers nie zdejmowali starterów… ale to bardziej historia o głupocie Darvina Hama niż tym jacy groźni byli goście
  • Prowadzisz +20 i grasz pełne 12 minut czwartej kwarty swoją 39 letnią gwiazdą? Idź się typie walnij w łeb.
  • DeMar DeRozan zasługuje na wypuszczenie z Bulls – 32 punkty i 10 asyst przy 10/14 z gry
  • Alex Caruso już niedługo uczyni jakąś drużynę bardzo szczęśliwą – 17/4/6/2/2
  • Czterech starterów Lakers na 20+ punktów
  • Istotna rzecz ostatnio – od jakichś dwóch tygodni Anthony Davis gra dla Lakers jako klasyczny ofensywny hub – akcje idą przez niego, a on sporo rozgrywa z high post, troszkę w roli Domantasa Sabonisa: 22/11/6 tym razem.
  • D’Angelo Russell strasznie nie chce zostać sprzedany – 29 punktów z 18 rzutów, w tym 8/13 za 3. I tak nic to nie da misiaczku.
  • Po meczu zazdrościmy przede wszystkim Keepowi:

 

  • Długowieczność LeBrona Jamesa jest wręcz absurdalna – 20 kolejnych występów w All Star Game to oczywiście absolutny rekord

Podziel się:
Poprzedni Wpis
Następny Wpis
Autor
Dołącz do dyskusji

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *