Zapowiedź sezonu: Charlotte Hornets
Chicago Bulls wylądowali w miejscu, w którym nikt nie chce wylądować. Są za słabi, żeby walczyć o playoffs, ale za dobrzy, żeby powalczyć o pierwszy pick w drafcie. Krótko mówiąc miernota.
Sezon 2022/23
Pod kątem koszykarskim był to kolejny stracony rok, głównie pod znakiem nieobecności najlepszych koszykarsko zawodników. LaMelo Ball ze względu na problemy z kostkami stracił ponad pół sezonu, a drugi najlepszy koszykarz, czyli Miles Bridges nie grał przez cały sezon, bo jest damskim bokserem. Władze klubu próbowały trochę przebudować skład, oddając w wymianach Jalena McDanielsa i Masona Plumleego w trakcie sezonu, ale nie widać było znaczącej poprawy. Zasadniczo sezon na straty.
Offseason 2023
Kto by chciał przyjść grać do Charlotte? Jak się okazuje z własnej woli tylko Frank Ntilikina. Udało się zatrzymać P.J. Washingtona, który był zastrzeżonym wolnym agentem, poza tym niewiele się zmieniło. Wybrany w drafcie Brandon Miller jest sporym znakiem zapytania, ale Hornets, podobnie jak kilka lat temu Warriors nie zaryzykowali posiadania dwóch zawodników wymagających piłki. Warriors wtedy skończyli z Jamesem Wisemanem zamiast LaMelo Balla. Nie chcę nikomu źle życzyć, ale gdybym miał postawić pieniądze, to moim zdaniem za kilka lat cieplej będziemy się wypowiadać o Scoocie Hendersonie niż o Brandonie Millerze.
Kluczowy zawodnik
W ciągu trzech sezonów Hornets wygrali ponad 46% meczów, w których grał LaMelo Ball. W pozostałych niespełna 38%. To pokazuje jak ważnym zawodnikiem jest dla klubu. Inaczej. Przy obecnym składzie i braku Michaela Jordana niewiele więcej Hornets mają do zaoferowania niedzielnemu kibicowi niż LaMelo. Właśnie dlatego władze klubu podpisały z nim pięcioletnie przedłużenie debiutanckiej umowy warte 260 milionów dolarów. Pytanie tylko ile wytrzyma zanim zażąda wymiany. W końcu już nawet nie będzie mógł pogadać z Michaelem Jordanem.
Najciekawszy zawodnik
Na bezrybiu i Brandon Miller rybą. Ani trochę nie interesuje mnie powrót Milesa Bridgesa. Najchętniej widziałbym go poza NBA. Brandon Miller obawiam się, że będzie kolejnym Michaelem Kidd-Gilchristem, Noah Vonlehem czy Bismackiem Biyombo. Czyli niewypałem. Dużo bardziej podobają mi się bracia Thompsonowie i Scoot Henderson. Jako jeden z niewielu fanów Charlotte Hornets w Polsce wyzywam zatem Brandona Millera. Udowodnij, że się mylę.
Czemu warto ich śledzić?
Bo LaMelo Ball jest wymierającym gatunkiem. Jest kombinacją Stephena Curry’ego, Jasona Williamsa i Jasona Kidda. Po tym pierwszym ma bezczelność w rzucaniu do kosza, a po tych kolejnych ma wizję tego co się dzieje na boisku i widzi podania, których 99% koszykarzy nie widzi. Jest magikiem na boisku, zawodnikiem, którego oglądać trzeba tunelowo, szczególnie gdy gra w Hornets. Jeśli zatem na League Passie będziecie oglądali ich mecze z odtworzenia, to przewijajcie momenty gdy siedzi na ławce, a pozostałe oglądajcie z wypiekami na twarzy.
Prognoza na ten sezon
Przy słabym starcie sezonu w okolicach grudnia możemy przeczytać tweet Adriana Wojnarowskiego lub Shamsa Charanii, że Steve Clifford został zwolniony. W końcu to człowiek poprzedniego właściciela klubu, a nowi właściciele mają to do siebie, że chcą mieć swoich ludzi na kluczowych stanowiskach. Poza tym będziemy zachwycali się LaMelo Ballem, Milesa Bridgesa będziemy hejtowali na początku sezonu, a potem nam spowszednieje jego obecność i w najlepszym wypadku po prostu o nim zapomnimy, tak jak i o całych Hornets. Bo co to za frajda dla hejterów, żeby nabijać się z tego klubu gdy nie ma tam już Michaela Jordana, któremu można dołożyć za to, że jest jednym z najgorszych właścicieli w historii ligi.
Przyszli: Brandon Miller (draft), Nick Smith Jr (draft), Amari Bailey (draft, two-way), Miles Bridges (wolny agent), Leaky Black (two-way), Frank Ntilikina (wolny agent)
Odeszli: Xavier Sneed (zwolniony), Kobi Simmons (zwolniony), Dennis Smith Jr (wolny agent), Kelly Oubre Jr (wolny agent), Svi Mykhailiuk (wolny agent), Michael Jordan (właściciel większościowy)
Bilans w sezonie 2023/24:
Piotrek: 34-48. LaMelo Ball jest tak dobrym zawodnikiem, że Hornets będą w stanie bić sie o 11-12 miejsce w konferencji.
Bunio: 32-50. Dla mnie kluczem do czegokolwiek w Hornets są dwie sprawy – sezon LaMello Balla i debiutancka kampania Brandona Millera. Sezon na przetarcie się…
Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.