Klay Thompson może trafić na rynek wolnych agentów

Jak poinformował Adrian Wojnarowski w trakcie magazynu NBA Countdown dla ESPN, który możecie w całości obejrzeć obok, rozmowy na temat przedłużenia kontraktu Klaya Thompsona są uśpione od czasu obozu przygotowawczego i prawdopodobnie nie zostaną wznowione aż do do końca sezonu.

To oznacza sporą szansę na to, że Thompson zostanie wolnym agentem 30 czerwca. Wojnarowski jednak podkreślił też, że to może być typowe zagranie Golden State. Kilka miesięcy temu w podobnych okolicznościach na rynek trafił Draymond Green, po czym nie usiadł nawet do rozmów z innymi zespołami. Ostatecznie podpisał w lipcu nową umowę wartą 100 milionów dolarów na 4 lata.

W przypadku Thompsona podobny scenariusz jest wielce prawdopodobny. Obecnie Klay jest w ostatnim roku swojego dotychczasowego kontraktu i zarabia 43 miliony dolarów. Będzie mógł podpisać nawet umowę na 4 lata wartą 220 milionów, ale przy tym jak obecnie gra, jest to mało prawdopodobne.

Thompson w lutym skończy 34 lata, a w tym sezonie notuje średnio tylko 15,7 punktu na mecz (najmniej od sezonu debiutanckiego), trafia przy tym najgorsze w karierze 36,1% trójek (drugi najgorszy wynik to 38,5%, pozostałe wszystkie powyżej 40%), a z gry jego skuteczność na poziomie 40,6% jest najgorsza w całej karierze.

Ostatnio jest jednak trochę lepiej, bo liczby z ostatnich 6 meczów to 19,5 punktu, 41,6% z gry i 41,1% za trzy. Jest zatem duża szansa, że Klay jeszcze się odbije, po prostu potrzebuje więcej czasu, żeby wejść w sezon.