Chris Paul pierwszy raz w karierze rezerwowym
19 lat i 1365 meczów. Tyle trwała seria nieprzerwanych występów Chrisa Paula w pierwszej piątce wszystkich drużyn, w których grał. Trwała, bo ostatniej nocy pierwszy raz w NBA rozpoczął mecz na ławce rezerwowych i to z niej wszedł do gry, pomagając wydatnie swojej drużynie w odniesieniu zwycięstwa nad swoim byłym zespołem, Houston Rockets.
Nie była to niespodzianka, raczej coś na co czekaliśmy aż się wydarzy. Rozpoczęcie meczu przez Chrisa Paula z ławki opóźniło się ze względu na kontuzję w preseason Draymonda Greena. To za niego CP3 wystąpił w pierwszych dwóch spotkaniach sezonu. Ale Dray wrócił na mecz z Rockets i Chris usiał grzecznie na ławce.
Nie przeszkodziło mu to we wpłynięciu na wynik, bo co prawda indywidualnie zanotował 8 punktów, 5 zbiórek i 7 asyst, ale za to w trakcie 27 minut spędzonych z nim na parkiecie Warriors byli lepsi od swoich rywali aż o 22 punkty.
„To było zdecydowanie coś innego. Ale na koniec dnia to w sumie tylko koszykówka.”
Na serię Paula zabrały się mecze kolejno w:
- New Orleans Hornets – 448
- Los Angeles Clippers – 462
- Houston Rockets – 142
- Oklahoma City Thunder – 77
- Phoenix Suns – 234
- Golden State Warriors – 2
Swojego zawodnika bardzo chwalił Steve Kerr:
Wspaniałe jest to jak Chris to wszystko przyjął. Po prostu kiwnął twierdząco głową i powiedział: „Idziemy ich pokonać.” Tak jakby to nie była dla niego duża sprawa. Kiedy twój weteran, wybitny zawodnik, gwiazda pokazuje takie poświęcenie, to od razu nadaje ton całemu zespołowi.
Ostatni raz Paul zaczął mecz z ławki 15 lat temu podczas igrzysk olimpijskich w 2008, kiedy to Jason Kidd i Kobe Bryant byli podstawowymi obwodowymi kadry USA. Jeśli cofniemy się jeszcze bardziej, to będzie to 13 grudnia 2004 roku, kiedy spóźnił się do autobusu swojego zespołu i w barwach Wake Forest spędził pierwsze 4 minuty meczu na ławce. Pozostałe 25 meczów na uczelni, jak i wszystkie aż do wczoraj przez 19 lat w NBA zaczynał jako starter.
Po meczu został też zapytany o to czy podoba mu się wchodzenie z ławki:
Nie nienawidzę tego. To nawet nie jest kwestia lubienia. Lubię fakt, że wygraliśmy ten mecz. To najważniejsza rzecz.
I na koniec highlighty Chrisa z tego spotkania:
“It was different… It’s whatever I gotta do to help our team win.”
Chris Paul on his first time coming off the bench in his career.
(Via @NBCSWarriors) pic.twitter.com/KyaIfh9Qtg
— CP3REGION (@cp3region) October 30, 2023
Odkąd NBA zaczęła zliczać mecze w pierwszej piątce w 1982, żaden zawodnik nie zagrał tylu spotkań z rzędu w wyjściowym składzie co Chris Paul. Zliczając sezon zasadniczy i playoffs było to razem 1365 meczów.
Pośród aktywnych graczy bez meczu z ławki pozostają między innymi Damian Lillard (833) i Kyrie Irving (748).
Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.