• Piotr Zarychta
PostPrime/Post prime News/Wyniki/Noc w NBA: Celtics silniejsi od Bucks, Pacers z minimalną porażką

Noc w NBA: Celtics silniejsi od Bucks, Pacers z minimalną porażką

Pomimo bliskiego wyniku spotkanie na szczycie konferencji wschodniej nieco rozczarowało. Nie brakowało za to emocji w gorącej jak zwykle Indianie, a Hawks i Nets zafundowali swoim fanom kolejny thriller. Zapraszamy na pierwszą część podsumowania środowych spotkań.

Charlotte Hornets (5-9) – Washington Wizards (2-12) 117:114

  • LaMelo Ball jest w gazie, inaczej bowiem nie można nazwać ostatnich 9 meczów, w których notuje średnio 32,2 punktu oraz 8,7 asysty. Potwierdził to w starciu z Wizards, którym zaaplikował 34 punkty, 13 asyst i 8 zbiórek.
  • Hornets odrobili 19 punktów straty w trakcie tego meczu i zafundowali Wizards siódmą porażkę z rzędu.
  • W samej czwartej kwarcie Ball miał 12 punktów, 4 zbiórki i 7 asyst.
  • Najlepszy mecz sezonu dołożył Miles Bridges, rzucając 33 punkty i kluczową trójkę w ostatniej minucie meczu.
  • Dla Hornets to drugi mecz z rzędu z odrobioną dużą stratą i zwycięstwem. Poprzednim razem udało im się pokonać Celtics mimo straty 18 punktów.
  • Dla Wizards Kyle Kuzma otarł się o triple-double z 28 punktami, 10 asystami i 9 zbiórkami, a Jordan Poole rzucił 24 punkty.

Orlando Magic (10-5) – Denver Nuggets (10-5) 124:119

  • To już piąte z rzędu zwycięstwo rozpędzonych Orlando Magic. Franz Wagner był świetny po przerwie rzucając wtedy 24 ze swoich 27 punktów.
  • Paolo Banchero dołożył 23. Trafił też 4 z 5 trójek i jego skuteczność w tym sezonie podskoczyła do 45% zza łuku. Jako debiutant trafiał tylko 29,8% trójek.
  • Dla gości Nikola Jokic zanotował 111. triple-double w karierze, zapisując w statystykach 30 punktów, 13 zbiórek i 12 asyst.
  • To już ósmy mecz Nuggets bez Jamala Murraya, mają w nich bilans 4-4, w tym 1-3 podczas trwającej serii meczów wyjazdowych.

Atlanta Hawks (7-7) – Brooklyn Nets (6-8) 147:145

  • Hawks potrzebowali najlepszego strzelecko meczu Trae’a Younga w sezonie, żeby pokonać po dogrywce Brooklyn Nets.
  • Ich rozgrywający 14 ze swoich 43 punktów zdobył w dogrywce, a Hawks po tym jak przegrali minimalnie z Pacers, tym razem wygrali różnicą tylko 2 punktów.
  • De’Andre Hunter dołożył 25 punktów i Hawks przerwali serię trzech porażek z rzędu.
  • Dla Nets 45 punktów, w tym 11 w dogrywce rzucił Mikal Bridges, wyrównując swój rekord kariery.
  • Nets mieli szanse na remis lub zwycięstwo, ale najpierw rzut Bridges został zablokowany przez Onyekę Okongwu, a ostatnia próba Lonniego Walkera okazała się airballem.
  • Nets teraz mają serię trzech porażek, a grają wciąż bez Bena Simmonsa i Cama Thomasa.

Boston Celtics (12-3) – Milwaukee Bucks (10-5) 119:116

  • Doczekaliśmy się meczu gigantów konferencji wschodniej i trochę się zawiedliśmy. Gwiazdy nie były w najlepszej formie, a Bucks dopiero w czwartej kwarcie postawili się Celtics.
  • Wynik co prawda jest bliski, ale to tylko dzięki wygranej czwartej kwarcie przez Bucks różnicą 12 punktów.
  • Jayson Tatum i Jrue Holiday spokojnie zamrażali mecz na linii rzutów wolnych w ostatniej minucie.
  • Tatum przystąpił do meczu chory, ale skończył go z 23 punktami i 11 zbiórkami, Jaylen Brown dodał 26 i 8 asyst, a 21 uciułał Kristaps Porzingis.
  • W swoim pierwszym meczu przeciwko byłej drużynie Jrue Holiday wypełnił linijkę statystyczną tylko 5 punktami, 8 zbiórkami, po 1 asystą, przechwytem i blokiem. Trafił tylko 1 z 8 rzutów z gry, ale mimo tego w kluczowych momentach był na boisku i przypieczętował zwycięstwo drużyny na linii osobistych.
  • Udało im się ograniczyć Giannisa Antetokounmpo, który po dwóch meczach z rzędu na 40 lub więcej punktów, tym razem zatrzymał się na 21 i skuteczności tylko 7 z 20 rzutów.
  • Damian Lillard uzbierał 27 oczek i trafił solidne 11 z 24 rzutów z gry.

Cleveland Cavaliers (8-7) – Miami Heat (10-5) 96:129

  • Kyle Lowry żyje i to jeszcze jak. 7 trójek i 28 punktów w pogromie jaki Heat zrobili w wyjazdowym meczu z Cavaliers. A zrobili to dając odpocząć Bamowi Adebayo.
  • Cavaliers też nie grali w pełnym składzie, bo wciąż nie gra Donovan Mitchell, ale aż taka porażka na własnym parkiecie musi bardzo boleć. Małym wytłumaczeniem jest gra dzień po dniu.
  • Heat szybko zbudowali przewagę, do przerwy prowadzili różnicą 19 punktów i mają na koncie 9 zwycięstw w ostatnich 10 spotkaniach.
  • Kolejny świetny mecz zagrał debiutant Jaime Jaquez, który rzucił rekordowe w karierze 22 punkty.
  • Heat wyrównali rekord klubu mając aż 8 graczy z dwucyfrowym wynikiem punktowym.
  • Cavs przegrali swój pierwszy mecz po trzech zwycięstwach z rzędu.
  • Na plus na pewno kolejny dobry mecz debiutanta Craiga Portera, który pierwszy raz wyszedł w pierwszej piątce i skończył z 16 punktami.

Indiana Pacers (8-6) – Toronto Raptors (7-8) 131:132

  • Indiana Pacers mieli wszystko, żeby wygrać ten mecz. Spudłowane dwa wolne przez Gary’ego Trenta Jr’a, 7 sekund na oddanie rzutu na zwycięstwo i dobrze rzucającego w tym meczu Buddy’ego Hielda. Ale zabrakło skuteczności w ostatniej akcji i Raptors wyrwali zwycięstwo drużynie z najlepszym atakiem w lidze.
  • Tyrese Haliburton zagrał kolejny fantastyczny mecz, rzucając 33 punkty i rozdając 16 asyst. To jest granie na pierwszą piątkę meczu gwiazd.
  • Dla gości najlepszy mecz w sezonie zagrał Pascal Siakam, notując 36 punktów i 10 zbiórek. 26 punktów dołożył Dennis Schroder, a Scottie Barnes 20.
  • Hield mimo spudłowanej trójki na zwycięstwo rzucił 31 punktów i trafił 7 razy zza łuku.
  • Jak na granie dzień po dniu w wykonaniu obu drużyn, dostaliśmy soczyste ofensywne widowisko. Nie można było narzekać na zmęczenie ani jednych, ani drugich.

Houston Rockets (7-6) – Memphis Grizzlies (3-11) 111:91

  • Powrót na własny parkiet okazał się zbawienny dla Rockets, którzy na swoim boisku wygrali 7 z 8 meczów, za to na wyjeździe mają bilans 0-6.
  • Do wygranej poprowadził ich chimeryczny w tym sezonie Jalen Green, który po serii słabych meczów nagle wystrzelił z 34 punktami.
  • 26 z nich rzucił w drugiej połowie, w której Rockets najpierw odrobili straty, a potem wyszli na zdecydowane prowadzenie.
  • Grizzlies przegrali trzeci z ostatnich czterech meczów i znajdują się prawie na samym dole tabeli. Nie pomaga im bardzo dobra gra Desmonda Bane’a, który tym razem rzucił 23 punkty i jest najlepszym strzelcem zespołu.
  • W pierwszym meczu przeciwko swojej byłej drużynie Dillon Brooks zanotował 13 punktów, ale spudłował wszystkie 5 trójek.