• Piotr Zarychta
PostPrime/Post prime News/Wyniki/Wtorek z NBA: Suns wciąż wygrywają, koniec serii Cavs, zepsuty debiut Roziera
Wtorek z NBA: Suns wciąż wygrywają, koniec serii Cavs, zepsuty debiut Roziera
Kevin Durant dwa mecze z rzędu rzuca powyżej 40 punktów, ale ma gorszy dzień, więc 46 punktów zdobywa Devin Booker. To jest właśnie siła Phoenix Suns, którzy są najdłużej niepokonaną drużyną obecnie w NBA.
8 środowych spotkań w telegraficznym skrócie:
- Pistons lepsi w pojedynku tankujących drużyn na wschodzie
- Wolves odbijają sobie porażkę z Hornets na Wizards
- Grizzlies psują debiut Terry’ego Roziera
- Blazers pokonują po dogrywce na wyjeździe Rockets
- Kolejny debiut Joe Prunty’ego udany, tym bardziej że kończy serię zwycięstw Cavs
- Suns rozjeżdżają Mavericks w Dallas
- Podobnie Thunder ze Spurs w San Antonio
- Warriors wracają po żałobie i nie dają szans Hawks
Detroit Pistons (5-39) – Charlotte Hornets (10-32) 113:106
- Jak to się mówi ktoś musiał tu wygrać i padło na Detroit Pistons.
- Bojan Bogdanovic rzucił 34 punkty, trafił 5 trójek i rozdał 4 asysty, będąc najlepszym zawodnikiem tego spotkania.
- Dla Hornets 23 punkty zdobył Brandon Miller, Nick Richards 21, a LaMelo Ball dołożył 17 i 7 asyst.
- Pistons dopiero w ostatniej minucie zapewnili sobie zwycięstwo, kończąc mecz serią 10:2.
- Debiut w barwach zespołu z Detroit zanotował Monte Morris, który z powodu kontuzji nie grał od początku rozgrywek. W ciągu 11 minut gry zanotował 7 punktów, 3 zbiórki i 3 asysty.
Washington Wizards (7-36) – Minnesota Timberwolves (31-13) 107:118
- Anthony Edwards odbił sobie nieobecność podczas oglądania jak jego kumpel rzuca 62 punkty i sam poprowadził Wolves do wygranej nad Wizards.
- 38 punktów i 5 asyst to jego wkład w zwycięstwo, ale to Karl-Anthony Towns był kluczowy w tej wygranej.
- Statystycznie był piętro niżej z 27 punktami i 6 zbiórkami, ale za to jego minuty Wolves wygrali różnicą aż 26 punktów.
- Dla Wizards najlepiej zagrał Deni Avdija, który zdobył 24 punkty. Zawiodły kolejny raz gwiazdy.
- Kyle Kuzma co prawda do 17 punktów dołozył 14 zbiórek i 8 asyst, ale oddał tylko 11 rzutów z gry. Jordan Poole trafił 2 z 11 rzutów i popełnił 4 straty.
Miami Heat (24-20) – Memphis Grizzlies (17-27) 96:105
- Nie tak debiut w barwach Miami Heat wyobrażał sobie Terry Rozier. Zawodnik pozyskany z Charlotte Hornets wszedł z ławki rezerwowych i zdobył 9 punktów, trafiając 3 z 11 rzutów z gry, spudłował 4 z 5 trójek i dołożył 4 zbiórki i 5 asyst.
- Grizzlies są największą zagadką w NBA. Mimo bilansu nie gwarantującego walki o Play-In są niezwykle groźni na wyjazdach. Po zwycięstwie z Heat ich bilans poza własną halą wynosi 13-12.
- Do wygranej poprowadził ich Vince Williams Jr., autor 25 punktów i 4 asyst.
- Swoje dołożył też będący na dwustronnej umowie Scotty Pippen Jr. Jego wkład to 15 punktów, 6 zbiórek i 6 asyst.
- Heat przegrali czwarty mecz z rzędu i to już druga taka ich seria w tym sezonie.
Houston Rockets (20-23) – Portland Trail Blazers (13-31) 131:137
- Jerami Grant dał Blazers dogrywkę trójką, a potem jego drużyna rozpoczęła dodatkowe 5 minut serią 9:2 i wystarczyło potem utrzymać przewagę nad będącymi nieco w dołku Rockets.
- Grant rzucił łącznie 21 punktów, ale to Anfernee Simons był najskuteczniejszym zawodnikiem tego meczu z 33 punktami.
- 19 punktów dołożył Malcolm Brogdon, w tym kilka ważnych rzutów w końcówce, a pod koszami rządził wreszcie Deandre Ayton. Do 18 punktów dołożył 17 zbiórek.
- Dla pokonanych 30 punktów, 10 zbiórek i 8 asyst wpisał do statystyk Alperen Sengun, a 29 oczek dołożył Jalen Green.
Milwaukee Bucks (31-13) – Cleveland Cavaliers (26-16) 126:116
- Joe Prunty kolejny raz wchodzi w buty trenera tymczasowego, tym razem do momentu aż Doc Rivers pojawi się w klubie, bo jego kontrakt jest już dogadany.
- Bucks zatrzymali serię zwycięstw Cleveland Cavaliers i sami wydłużyli swoją.
- Giannis Antetokounmpo zanotował kolejne triple-double, zapisując na swoim koncie 35 punktów, 18 zbiórek i 10 asyst.
- 28 punktów dołożył Damian Lillard, a 24 Khris Middleton.
- Dla pokonanych 23 były autorstwem Donovana Mitchella, a 21 Jarretta Allena.
- Tą porażką Cavs zakończyli serię 8 zwycięstw z rzędu.
Dallas Mavericks (24-20) – Phoenix Suns (26-18) 109:132
- Do przerwy Mavericks prowadzili jednym punktem. Gdy rozpoczęła się druga połowa, zobaczyliśmy Devina Bookera w najlepszym wydaniu.
- Wygrał ją w pojedynkę rzucając 22 punkty, podczas gdy cała drużyna Dallas rzuciła 20. Oczywiście poza nim jeszcze inni trafiali do kosza w tej kwarcie i Suns wygrali ją aż 43:20.
- Dzięki temu Suns mają już serię 7 kolejnych zwycięstw, najdłuższą w sezonie i awansowali na piąte miejsce w konferencji zachodniej.
- Mavericks z kolei przegrali cztery z ostatnich pięciu meczów i obsuwają się w tabeli.
- Musieli sobie radzić w tym spotkaniu bez Kyriego Irvinga, który narzeka na uraz prawego kciuka.
San Antonio Spurs (8-36) – Oklahoma City Thunder (31-13) 114:140
- W pojedynku najlepszych debiutantów tego sezonu zwycięsko indywidualnie wyszedł Victor Wembanyama, ale Chet Holmgren wywiózł wygraną numer 31 w swojej karierze. Wembanyama na tyle zwycięstw będzie musiał poczekać do kolejnego sezonu.
- Francuz zdobył 24 punkty w 28 minut gry, dołożył do tego jeszcze 12 zbiórek, 4 asysty i 4 bloki.
- Środkowy Thunder był nieco skromniejszy w zdobyczach – 17 punktów, 9 zbiórek, 4 asysty i 3 bloki.
- Ale to Thunder zanotowali kolejne pewne zwycięstwo i zmierzają pewnie do playoffs, rywalizując z Timberwolves o palmę pierwszeństwa w konferencji zachodniej.
- Jeremy Sochan niestety nie miał swojego dnia. Zdobył tylko 2 punkty trafiając 1 z 7 rzutów z gry, spudłował wszystkie 3 trójki, miał do tego 5 zbiórek, 4 asysty i 2 straty.
Golden State Warriors (19-22) – Atlanta Hawks (18-26) 134:112
- Nie był to łatwy mecz dla Golden State Warriors, bo pierwszy po śmierci jednego z członków sztabu szkoleniowego Dejana Milojevicia.
- Udało im się jednak wygrać to spotkanie dość pewnie i zadedykować mu to zwycięstwo.
- Gospodarze byli bardzo skupieni i pewni siebie. W każdej z kwart rzucali powyżej 30 punktów i spokojnie budowali przewagę nad Hawks.
- Stephen Curry i Jonathan Kuminga rzucili po 25 punktów, z tymże ten drugi nie spudłował ani jednej z 11 prób z gry. 24 punkty dołożył Klay Thompson.
- Dla gości grających kolejny raz bez Trae’a Younga, który odpoczywa ze względu na niedawny wstrząs mózgu 21 punktów rzucił Jalen Johnson, a 23 Dejounte Murray.
Pozostałe WPISY
Post Prime Draft Board 2024
2024-06-26 • wooden
Czytaj dalej
Ostatnia noc przed All Star Weekend
2024-02-16 • wooden
Czytaj dalej
Spurs uhonorują Tony’ego Parkera
2023-11-29 • Piotr Zarychta
Czytaj dalej
Zapowiedź sezonu: Charlotte Hornets
2023-10-21 • Piotr Zarychta
Czytaj dalej
Zapowiedź sezonu: Sacramento Kings
2023-11-19 • Bunio Buniek
Czytaj dalej
Dołącz do dyskusji
Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.
POSTPRIME CAFE
POSTPRIME CAFE
OGŁOSZENIE DUSZPASTERSKIE
POSTAW NAM KAWĘ
Jeżeli lubisz nasze teksty, zaproś nas na kawę. Wypijemy ją za Twoje zdrowie.
Kawę możesz postawić TUTAJ:
REKLAMA
POST PRIME POLECA:
POSTPRIME NEWS
Najnowsze wpisy
Post Prime Draft Board 2024
2024-06-26 • wooden
Czytaj dalej
Fantasy NBA, zaczynamy ligi h2h
2024-10-15 • wooden
Czytaj dalej
ABC fantasy 2
2024-10-12 • wooden
Czytaj dalej
Ligi fantasy: Złote Chłopaki Mistrzami, zaczynamy nowy sezon!
2024-10-10 • wooden
Czytaj dalej
Kadra 3×3 z 6. miejscem na Igrzyskach
2024-08-04 • wooden
Czytaj dalej
Podcast: The Post Prime odc. 39
2024-07-21 • wooden
Czytaj dalej